Gra terenowa w Stęszewie

Tutaj zamieszczone są szczegóły dotyczące gry terenowej rozgrywanej w Stęszewie

Forum Gra terenowa w Stęszewie Strona Główna -> Forum postaci / Tylawa -> Karczma Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Nie 18:24, 28 Cze 2009
Lorenna
Nowicjusz
 
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sarahara





Hymm....A ty Ryuksie niby taki piękny ??
To się mylisz i to grubo mylisz....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:35, 28 Cze 2009
Kowal
Mhroczny i mega krwisty bewsztyk.
Mhroczny i mega krwisty bewsztyk.
 
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 Krąg Piekielny





Ryuks zatrzymał się w drzwiach i zaśmiał po czym " Ja nie muszę być piękny ja jestem przystojny, lecz wy w porównaniu do mnie to wyglądacie jak potwory bagienne. A tak nawiasem to bardzo dziwne z was siostry, nawet nie jesteście tej samej rasy i nie wiadomo czy jesteście tą rasą na jaką się mianujecie. Gdyż elfy z tego co mi wiadomo są wysokie i ładne, a nimfy są oszałamiająco piękne. Co z was za hybrydy " powiedział Kapłan wychodząc roześmiany z karczmy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:43, 28 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





-Spokój, dzieciaczki, za młodzi jesteście aby się kłócić o sprawy urody.
Wszystko przemija, nawet życie co udowodnił Rion, na was też przyjdzie pora. Zbrzydniecie, zgłupiejecie, zaczną wam wypadać zęby, zmęczycie się tym światem i wtedy ja zapukam do waszych drzwi, będzie to miła towarzyska pogawędka przy herbacie.
Wróg czai się w Tylawie, nie czas na takie śmieszne gry słowne.-Vreal przejechał wzrokiem po zgromadzonych.
-Jesteście, młodzi i silni, ale to my starzy mieszkańcy tej Krainy jesteśmy jej siłą, gdy zabrakło jednego drugi musi wsiąść na barki większy ciężar.
O znalazłem!-zawołał wyciągając jakąś szmatkę spod płaszcza.
Zarzucił ją szybko na barki i tkanina zmieniła się nie do poznania.
Wyglądała jak złożone skrzydła jakiegoś wielkiego czarno-szarego ptaka.
-Kiedy czas nastaje zły, należy wyjąć wszystko co masz do dyspozycji, a nie polegać tylko na swojej sile.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tymoteusz123 dnia Nie 18:44, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:31, 28 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





W ten Grandal wstaje i rozgląda się po ludziach.
Przeszył wzrokiem wszystkie postacie znajdujące się w karczmie.
Na kapłanki zadziwiająco długo się wpatrywał i można było dostrzec błysk w oku jegomościa.
-Cóż więc tak wygląda zaplecze Tylawy. Tak ogólnie bez pana z herbatą te osoby wyglądały by jak pospólstwo siedzące w karczmie i czekające na darmowy posiłek od naszej wspaniałej karczmarki.
-No nic, nie mnie przyjdzie oceniać was wszystkich tu zebranych.
Po czym wstał, poprawił pas oraz płaszcz i wychodząc pożegnał się z Vrealem lekkim gestem głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:56, 29 Cze 2009
Cuks
Zaawansowany
 
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Sklepik z marzeniami.





Tifa wchodzi na strych i robi porządki .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:13, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Do Karczmy wchodzi dwunastka ludzi ubranych w białe szaty z przypasanymi do boków mieczami. Włosy również zupełnie białe powiewają na wietrze, ale zaraz przecież tu nie ma wiatru.
-Po zgromadzonych w karczmie przeszedł szmer. Zakapturzona postać skuliła się w kącie.
Sześć kobiet i sześciu mężczyzn rozejrzało się po tej spelunie i jedna z nich wystąpiła naprzód.
-Poszukujemy, wampira imieniem Vreal, Prosimy o niezwłoczne wydanie nam tego nikczemnego osobnika. Płacimy za informacje, za prawdziwe nagradzamy, za fałszywe odwdzięczamy się.-Po tym wydarzeniu dwunastka zasiadła przy dwóch stolikach.
Najdziwniejsze w tym wszystkim było, to, że kiedy ludzie próbowali sobie przypomnieć ich wizerunki cały czas ich wygląd im umykał w mrokach niepamięci. Spoglądając bezpośrednio na nich nie mogli wytrzymać więcej niż pięciu sekund po czym odwracali szybko wzrok. Ciekawe czym oni są i po co im ten Wampir.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:35, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





Grandal rzucił nikłe spojrzenie na 12 i z uśmiechem na twarzy mówi:
-12 ehhh, no nic trzeba brać się do roboty
Wychodząc z karczmy postać zaśmiała się usłyszawszy słowo Wampir
-Widzę że ostatnio większość osobników wszelkiej maści poszukuje tych którzy się nie ukrywają lecz nie da się ich znaleźć... śmieszne
-Wampir tu wampir tam jak by nie wyło więcej istot magicznych niż tylko same wampiry.
Ja muszę się zając obroną tych innych, choć wampiry nie pozostaną mi obojętne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Callsifer dnia Pon 13:47, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:00, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Drzwi zatrzasnęły się Osobnikowi tuż przy twarzy.
Jeden z mężczyzn obrócił się w stronę tego zuchwałego człowieka.
-Harpia tu, harpia tam... Cały świat wie, że zwykły wampir średniego pochodzenia jest w stanie zniewolić, albo zabić cały oddział niskiego rzędu stworzeń. Cóż, może się dosiądziesz skoro tak lubisz kpiny z wędrownych łowców głów.-powiedział odsuwając jedno z krzeseł.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:05, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





-Kpiny?
-Ja?
-Ja nigdy bym nie śmiał kpić z osób których w ogóle nie znam.
-Ale jeżeli zapraszacie chętnie się przysiądę.
Powiedział chłopak idąc w stronę przybyszy
-Jestem Grandal zwany również prawą ręką Boga. Miło mi was przywitać w Tylawie
Powiedział jegomość kłaniając się w geście.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:11, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Callsifer napisał:
-Kpiny?
-Ja?
-Ja nigdy bym nie śmiał kpić z osób których w ogóle nie znam.
-Ale jeżeli zapraszacie chętnie się przysiądę.
Powiedział chłopak idąc w stronę przybyszy
-Jestem Grandal zwany również prawą ręką Boga. Miło mi was przywitać w Tylawie
Powiedział jegomość kłaniając się w geście.


-Którego boga bo znamy ich paru... Może jednak widziałeś gdzieś Vreala, nie chcemy aby taka maszkara jak on siedział sobie spokojnie i wedle jego zwyczaju mącić w spokojnych krainach. Wiesz może ile oferują za jego głowę w innych krainach? Cały milion miedziaków... Cóż nasza dwunastka mogła by zrobić z takimi pieniędzmi...
-Pewnie podzielić się z tymi którzy pomogą nam go wytropić i zabić-dopowiedział głośno mężczyzna siedzący obok ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:17, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





Co do Boga to żadnego to tylko przydomek otrzymany od starych przyjaciół z rodzinnej krainy.
A co do Vreala to nie widziałem go osobiście od dłuższego czasu.
-Choć znam go dobrze.
Po tym jak go szuka 12 jegomościów widzę że nieźle nabroił.
Mógłbym się dowiedzieć co takiego zrobił że szukają go aż łowcy głów?
Zapytał z lekkim uśmieszkiem na twarzy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:27, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Callsifer napisał:
Co do Boga to żadnego to tylko przydomek otrzymany od starych przyjaciół z rodzinnej krainy.
A co do Vreala to nie widziałem go osobiście od dłuższego czasu.
-Choć znam go dobrze.
Po tym jak go szuka 12 jegomościów widzę że nieźle nabroił.
Mógłbym się dowiedzieć co takiego zrobił że szukają go aż łowcy głów?
Zapytał z lekkim uśmieszkiem na twarzy


-Co mógł zrobić on? To co zwykle, Podpalenia, gwałty niewinnych istot, Kradzieże, próba podboju Krainy, zmiany krajobrazu, budzenie starych bogów i inne takie. W każdym razie, Rada Trzynastu wydała na niego wyrok, a jak wiadomo jest to najpotężniejsza jednostka prawodawcza, obiecują posiadłości w swojej krainie, tacy łowcy głów jak my nie mamy czego żałować, każdy umie co innego, nic nas nie zatrzyma, tylko musimy mieć przychylność tutejszych, chcesz łatwo zarobić, to powiedz gdzie się teraz znajduje, może podoba ci się jedna z naszych koleżanek? One bardzo łatwo się zakochują w kimś kto nam pomaga... Bardzo łatwo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:32, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





Ładne na prawdę ładne koleżanki, lecz ja jestem inny niż wszyscy i wątpię aby jakakolwiek mnie co najmniej polubiła, ale co mi tam.
-Z tego co pamiętam urzęduje w wierzy maga na wzgórzu.
Możecie iść sprawdzić, jeżeli coś się nie uda zastaniecie mnie tutaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:40, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Callsifer napisał:
Ładne na prawdę ładne koleżanki, lecz ja jestem inny niż wszyscy i wątpię aby jakakolwiek mnie co najmniej polubiła, ale co mi tam.
-Z tego co pamiętam urzęduje w wierzy maga na wzgórzu.
Możecie iść sprawdzić, jeżeli coś się nie uda zastaniecie mnie tutaj.


-Wieża maga powiadasz? Możliwe, ale coś mi się zdaje, że jest na to za sprytny, nie ma go tam. Nie wyczuwamy, żadnych magicznych emanacji z stamtąd, a przynajmniej nie Vreala, jego parszywej ciemnej mocy. No cóż może masz jeszcze inne wiadomości, każda jest na wagę złota, albo jakby to powiedziały moje koleżanki, na wagę uczucia.
Każdy ma coś czego pragnie, my jedynie potrzebujemy tego aby zobaczyć Vreala i zając się jego spaczoną duszą. Żelazu, trucizna, magia to są nasze lekarstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:42, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





-Na wagę uczucia?
-Nie znam takiego miernika ehhh
Może jest tutaj w karczmie?
Powiedział śmiejąc się do siebie
-Radził bym przeszukać zgromadzonych tutaj, lecz nie radze drażnić Karczmarki jest ładna ale charakterek ma Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karczma
Forum Gra terenowa w Stęszewie Strona Główna -> Tylawa
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 6  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin