Gra terenowa w Stęszewie

Tutaj zamieszczone są szczegóły dotyczące gry terenowej rozgrywanej w Stęszewie

Forum Gra terenowa w Stęszewie Strona Główna -> Forum postaci / Tylawa -> Okolice świątyni Persefony Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 13:09, 20 Mar 2009
Rion
Szlachcic z krainy ludzi
 
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tylawa





[A chmurka nadal za nią lata, lecz Persefony nigdzie nie widać.
Może będzie w lesie???]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:37, 20 Mar 2009
Cuks
Zaawansowany
 
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Sklepik z marzeniami.





Tifa szuka Persefony w lesie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:15, 20 Mar 2009
Hinata
Prawie Zaawansowany Gracz
 
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sarahara





Hinata spojrzawrzy na rozwaloną świątynie cofnęła się i poszła potrenowac szukę walki xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Takie małe zdarzenie czasowe.
PostWysłany: Pią 15:30, 20 Mar 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Małe pięcioosobowe komando wampirów przemykało wszędzie dookoła.

Hinata nawet ich nie wyczuła, byłaby już martwa gdyby nie fakt, że te wampiry mają inną misję i sam król pilnuje przebiegu misji.
***

W końcu oddział ustawił się okrążając obóz zabójcy.
"Panie, Wygląda na to, że zabójca sprowadził orków, aby zrobić desant i przejąc władze"
"Niedobrze, niedobrze. Ilu jest tam wojowników?"
"Około 20 panie"
"Zabić, schwytać zabójce i przyprowadzić go do mnie, jeśli straci po drodze parę kończyć oraz trochę krwi nie zaszkodzi"
"Jesteś łaskawy panie, już ruszamy"

Wampir utrzymujący kontakt mentalny z Vrealem. przekręcił ostrze swoejej klingi tak aby zajaśniały niebieskie runy.
Zaklęcia zostały aktywowane, sylwetki kamanda rozmyły się.
"Mistrz dobrze się spisał" pomyślały.

Bezgłośnie, ze wszystkich stron obozu wleciały do namiotów wampiry.
Było ich pięciu, a jednak dzięki temu, że są kim są zabili błyskawicznie 12 orków.
Pozostałe 8 stłoczyło się na środku obozu czekając na furkoczącą śmierć.
"Panie, nie ma zabójcy musiał zmienić położenie"
"Tak więc dobrze, zostawcie orki mnie, a kiedy już będziecie wracać upolujcie dla mnie trochę soku z kwiodrzewa, kończą mi się zapasy, a nie mogę sobie pozwolić na odbieranie wam waszych zapasów, przecież jestem władcą wyrozumiałym"
"Tak jest, panie"

Wampiry przestały tańczyć wokół orków, wycofując się w głąb lasu.
Orki jeszcze nie wyszły z szoku kiedy powiał wiatr i usłyszeli echo głosu:
"Silna wola jak kowadło, wyobraźnia jak ciężki młot, pora dokonać swego żywota, niczym żelazo pomiędzy nimi"
Wojownicy zdążyli złapać się tylko za głowy i osunąć w szaleństwie, nim życie uciekło z ich ciał zabierane przez "króla wampirów".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tymoteusz123 dnia Pon 23:13, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:59, 29 Kwi 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Vreal rozejrzał się po Tylawie.
-Wiesz co mam zamiar zrobić, prawda?-zapytał Abigail stojącą obok.
-Tak, my wszyscy jesteśmy na to przygotowani i rozumiemy powagę sytuacji.-powiedziała bez uczuć.
-Tak więc żegnajcie przyjaciele niedoli, nigdy nie zostaniecie zapomniani, będę czekał na moment kiedy powrócicie w blasku chwały.
-Czas zaczynać-Do komnaty wkroczyła pewnym krokiem egzorcystka.
-Zaczynajmy więc-Vreal uniósł dłonie ku niebu.
-Wybaczcie Pradawni bogowie, wybaczcie Egzorcyście
Kryształ wymiarów, runy mocy, rytuał oczyszczenia ziemi z wszelkiej wyobraźni.
Wielcy tego świata gotujcie się na Odesłanie, gotujcie się na wieczność w świecie pełnym szczęścia, gotujcie się na radość życia beze mnie i kłopotów, Żegnajcie przyjaciele!-Soczewka na dachu świątyni zaczęła świecić blaskiem który wstrząsnął całą krainą.
Nagle rozległ się gigantyczny huk eksplozji całej mocy jaką ma Vreal.
Pękły bramy wymiarów i wielki wir wessał wszystko co było machinacją pana wymiarów, arcymaga Lorda Vreala.

Tak więc żegnamy:
-Abigial, pewną siebie, Księżniczkę z magicznym mieczem oraz jej piękną zbroją,
-Egzorcystkę fanatyczkę prawa, ale również istotę wrażliwą i pełną oddania sprawie,
-Rajmunda-opętanego króla, który służył dobrze swojemu ludowi, posiadacza złotego topora władzy,
-Jeziorankę, naszą najlepszą karczmarkę, Panią wszelkiej wody, oraz gorącego ifryta,
-Pradawnego, smoka wielkiego ciałem jak i duszą, mądrością przewyższającego niejednego z nas,
-Wampirów jak i wampirzyce-mój podległy wierny i wspaniały lud, może nie ludzie ale posiadający uczucia,
-Wioskowych,
-Orki,
-Skrytobójce,
-Krasnoludy,
-Pyro,
-Persefonę,
-Egzorcystę nr 5
-Wojska Jezioranki,
-Oraz wszystkie postacie które nie mają swojego odwzorowania w rzeczywistości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:47, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





***
Gigantyczna ilość wydarzeń
***
Nowy ołtarz Persefony jako podarunek od jednego z Eonów
***
-Oni nadchodzą, Nadchodzą ONIIIII, Kapłanki uciekajcie, nadchodzi zguba Bogów, nic się przed nimi nie uratuje, nadchodzą! Oni nadchodzą!-zawyła Nimfa stępując z wymiarów na swój ołtarz i wzywając swoich wszystkich wyznawców.
Oszalała ze strachu Bogini jeszcze przez długi czas nie mogła się pozbierać.
Z nieba sfrunęło jedno białe pióro, zatrzymało się na wysokości oczu istoty i zniknęło w krótkim rozbłysku energii.
-Nadchodzą, nadchodzą... Brońcie się śmiertelni, oni nadchodzą...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:55, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





-Bogowie się boją, haha do czego to doszło aby wielce potężna Boginie Persefona drżała ze strachy niczym źdźbło trawy na wietrze.
-Coś cię gnębi istoto?
Powiedziała postać w kapturze, z pod szarego płaszcza dało się zauważyć wystający miecz oraz zbroje.

Tymek ci to uznać w drodze wyjątku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:16, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Callsifer napisał:
-Bogowie się boją, haha do czego to doszło aby wielce potężna Boginie Persefona drżała ze strachy niczym źdźbło trawy na wietrze.
-Coś cię gnębi istoto?
Powiedziała postać w kapturze, z pod szarego płaszcza dało się zauważyć wystający miecz oraz zbroje.

Tymek ci to uznać w drodze wyjątku.


-Nie jesteś kapłanem, ale ty również, możesz czuć się zagrożony, nie czujesz tego? Tego zagięcia rzeczywistości? Nie czujesz, tego? Nasza kraina się rozlatuje, sypie się w posadach... A zresztą teraz też powinieneś się trząść, nadchodzą, oni nadchodzą...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:19, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





Ale kto nadchodzi?
-Powiedz kto bo jak na razie widzę ciebie która nie może usiedzieć w miejscu.
-Czyżby mówisz o potężnych??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:28, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Callsifer napisał:
Ale kto nadchodzi?
-Powiedz kto bo jak na razie widzę ciebie która nie może usiedzieć w miejscu.
-Czyżby mówisz o potężnych??


-Potężni? Jacy potężni, gdzie potężni?!-zapytała lekko przepłoszona Bogini.
-Potężni to nic, zalega na naszej Krainie zły cień, nadchodzą... oni nadchodzą!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:33, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





Kobieto uspokój się, kto nadchodzi jeżeli mi nie powiesz nie będę mógł stwierdzić czy w jakikolwiek głup[i sposób nie będę mógł ci pomóc.
-Ehhh ci bogowie
Mrukną pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:41, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Callsifer napisał:
Kobieto uspokój się, kto nadchodzi jeżeli mi nie powiesz nie będę mógł stwierdzić czy w jakikolwiek głup[i sposób nie będę mógł ci pomóc.
-Ehhh ci bogowie
Mrukną pod nosem.


-Kapłanki!!! Wołaj moje oddane Kapłanki!!! Tylko one mogą mi pomóc, wołaj je śmiertelniku, a łaska Persefony cię nie ominie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:45, 29 Cze 2009
Callsifer
Różowy kucyk Ponny
 
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czeluści czarnego potępienia





-Łaska Persefony??? (ZONK)
-Jaka łaska?
-Czemu ja?
-Same nie cha przyjść dlatego wysługujesz się mną?
Powiedział z wykrzywioną twarzą przypominającą kalafior.


Ściana


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:19, 29 Cze 2009
Hinata
Prawie Zaawansowany Gracz
 
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sarahara





Hinata słysząc rozmowe/wrzaski przybiegła do kaplicy
Co się dzieje pani??
W czym ci pomóc??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:51, 29 Cze 2009
Tymoteusz123
Pra-Admin
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stęszew





Callsifer napisał:
-Łaska Persefony??? (ZONK)
-Jaka łaska?
-Czemu ja?
-Same nie cha przyjść dlatego wysługujesz się mną?
Powiedział z wykrzywioną twarzą przypominającą kalafior.

Ściana


Hinata napisał:
Hinata słysząc rozmowe/wrzaski przybiegła do kaplicy
Co się dzieje pani??
W czym ci pomóc??


-Nadchodzą!!! Oni Nadchodzą!!! Kapłanko, ratuj mnie, nie pozwól im mnie zniszczyć, nie teraz gdy tak wiele przeżyłam, nie pozwól im! Stare moce powróciły, teraz nie są słabi, znowu są razem i chcą niszczyć, Nadchodzą, Oni nadchodzą!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Okolice świątyni Persefony
Forum Gra terenowa w Stęszewie Strona Główna -> Tylawa
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 6  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin